Wywiad diagnostyczny z pacjentem w gabinecie psychologa
Czy chcesz lepiej przygotować się do prowadzenia wywiadów z pacjentami?
Jeśli:
- Czujesz niepewność przed rozmową z nowym pacjentem,
- Obawiasz się, że nie zadasz odpowiednich pytań,
- Chcesz poprawić swoje umiejętności diagnostyczne,
ten kurs jest dla Ciebie!
Co zyskasz uczestnicząc w kursie?
- Doświadczenie. Poznasz techniki, które ułatwią zdobycie najważniejszych informacji od pacjenta.
- Praktyczną wiedzę. Nauczysz się prowadzić wywiad psychologiczny bez stresu i niepewności.
- Pewność siebie. Wzmocnisz swoje kompetencje i nabierzesz większej pewności w kontaktach z pacjentami.
Byłam na drugim lub trzecim roku studiów psychologicznych, kiedy to miałam zajęcia z podstaw diagnozy psychologicznej. Były to niezwykle ciekawe zajęcia, musze przyznać, że to one rozbudziły moją pasję do diagnozy psychologicznej i właściwie do samej psychologii. Jednak nie spodziewałam się, że te zajęcia będą miały tak przerażające zaliczenie, a mianowicie trzeba było przeprowadzić wywiad z jakąś osobą dotyczącą stresu, zrobić z tego transkrypcję i wyciągnąć wnioski. Okej, do tematu jak zawsze podeszłam zadaniowo – znalazłam osobę, z którą mogłam przeprowadzić wywiad. Wydawało mi się, że będzie to banalnie proste, w końcu wywiad to zwykła rozmowa. W dniu, w którym byłam umówiona, zaczęły dobijać się do mnie myśli – ale o czym Ty będziesz rozmawiać, jakie pytania właściwie zadasz. W końcu nerwowo sięgnęłam po książkę dotyczącą stresu, zaczęłam czytać koncepcje Selye’go, Lazarusa i Hobfolla, mózg zaczął mi puchnąć od nadmiaru informacji, a z tyłu głowy zaczęła pojawiać mi się myśl – nic o tym nie wiesz, jak chcesz o tym porozmawiać. Zaczęłam układać na kartce pytania, które brzmiały kompletnie bez sensu, co jeszcze bardziej mnie zestresowało. No ale przyszła na spotkanie umówiona ze mną osoba. Usiadłam, pełna niepokoju zaczęłam z nią rozmawiać, zapytałam – okej, to o jakiej sytuacji stresującej porozmawiamy? Usłyszałam odpowiedź, która nadal dźwięczy mi w uszach – o samobójczej śmierci brata. Oblał mnie zimny pot, ale nie wiedziałam jak mam wyjść z tamtej sytuacji. Po prostu zaczęłam rozmawiać, moje pytania były kompletnie nieadekwatne do sytuacji. Teraz już wiem, że przygotowałam się na rozmowę o stresie, a nie o żałobie. Moje pytania w stylu – co Pani czuła w momencie pogrzebu i zastanawianie się przy tym, czy moja Osoba Badana reprezentuje styl skoncentrowany na zadaniu, emocjach, czy unikaniu były kompletnie bez sensu. Ten wywiad nagrałam na potrzeby transkrypcji i mniej więcej raz w roku odtwarzam go sobie. Za każdym razem myślę – ale byłaś durna, jak mogłaś zadawać takie pytania. Było tam więcej wszystkich yyyy, eeee, iiii niż poprawnie gramatycznie złożonych zdań. Wywiad w końcu przerwałam. Po mniej więcej pół godziny brakło mi słów, a moja rozmówczyni była przepełniona emocjami, z którymi ja nie wiedziałam co mam zrobić. Ona płakała, ja płakałam, kompletna katastrofa. Totalnie nie wiedziałam co mam zrobić, słowa utknęły mi w gardle, a każde zadawane przeze mnie pytanie wydawało mi się bez sensu.
Poznaj moduły kursu – Wywiad diagnostyczny z pacjentem w gabinecie psychologa
Wtedy też postanowiłam, że przed każdą następną rozmową/wywiadem w kontekście psychologicznym, usiądę i przygotuje się na wszystkie możliwości. I w związku z tym zaczęłam czytać ogromną ilość książek, zebrałam tony notatek na temat praktycznie każdego zaburzenia, co więcej, kiedy już zaczęłam pracować jako psycholog, stworzyłam sobie checklisty pytań, które muszę zadać pacjentowi, w przypadku którego mam hipotezę dotyczącą jakiegoś zaburzenia. Naprawdę miałam przygotowane checlisty pod tytułem – o co zapytać pacjenta, u którego podejrzewam, że może przejawiać np. fobię społeczną. Wiesz do czego to doprowadziło? Oczywiście do tego, że stresowałam się jeszcze bardziej, a moja praca i rozmowy z pacjentami bywały kompletnie sztuczne. Wywiad czy rozmowa psychologiczna nie jest odhaczaniem punktów z listy. Na szczęście dosyć szybko oprzytomniałam i dosyć szybko moja koleżanka, która jest bardziej doświadczonym psychologiem trzepnęła mnie w głowę. Dziś wiem, że metodą prób i błędów nauczyłam się w miarę przyzwoicie prowadzić wywiad psychologiczny. Myślę, że w miarę przyzwoicie, ponieważ nie ma chyba granicy i nie ma namacalnego dowodu na to, kiedy ktoś dobrze przeprowadza wywiad. W każdym razie, obecnie podchodzę do każdego takiego wywiadu na luzie, bez checlisty, bez jakiegoś obciążenia i założenia. Przychodzi klient/pacjent i taki wywiad jest po prostu rzeką, z której ja wiem w jaki sposób mogę wydobyć najwięcej informacji
Najgorsze co może przytrafić się na początku drogi zawodowej to zwątpienie we własne kompetencje i lęk przed każdym spotkaniem z nowym klientem/pacjentem, albo obawa przed tym, że nie wie się co się robi w gabinecie. Inną, bardzo ważną kwestią jest również to, że nasza praca powinna być efektywna, w końcu klienci/pacjenci przychodzą do nas po coś, a nie po to, żeby nasza rozmowa z nimi była pogaduszkami przy kawie, dlatego też ciągłe rozwijanie naszych kompetencji jest tak szalenie ważne.
Zerknij na opinie osób, które brały udział w organizowanych przeze mnie praktykach
Jeśli odczuwasz lęk przed każdym spotkaniem z klientem/pacjentem w gabinecie psychologa, to przygotowany przeze mnie kurs, może być dla Ciebie bardzo wartościowy
Tak bardzo chciałabym na początku swojej pracy zawodowej mieć taką wiedzę i doświadczenie jak teraz. Jednak oczywiście było to niemożliwe, obecnie na swoim koncie mam tysiące odbytych rozmów, które wzbogaciły mój warsztat pracy. Natomiast doświadczenie to jedna sprawa, ono niejako samo się zdobywa poprzez naszą pracę, ale zdobywanie odpowiedniej wiedzy, jest zupełnie inną historią. Po latach mam poczucie, że ja czytając całą tonę książek, którą pochłaniałam rozwijając swoją wiedzę na temat wywiadu wiele straciłam. Straciłam coś, co mogłabym poniekąd nazwać intuicją zawodową, a nabrałam sztywności i odhaczałam checklisty.
To czego mi zabrakło i na studiach i na początku mojej drogi zawodowej, to przestrzeń do zadawania pytań oraz osoby, która dałaby mi najbardziej praktyczne wskazówki, ale również kogoś, kto wzmocniłby moje poczucie kompetencji.
Dlatego też powstał ten kurs, na którym w ciągu 5 godzin przede wszystkim chce merytorycznie pokazać Ci jak powinien wyglądać wywiad psychologiczny, ale również postaram się, żebyś nabrał/a większego poczucia własnych kompetencji. Na kursie poznasz konkretne sposoby przeprowadzania wywiadu, ale również opowiem Ci o własnym doświadczeniu i wypracowanych przez lata metodach rozmowy z pacjentem/klientem, dzięki czemu zdecydowanie łatwiej będzie Ci prowadzić rozmowy w gabinecie psychologicznym.
Poza uczestnictwem w kursie, otrzymasz:
- Certyfikat uczestnictwa potwierdzający zdobyte przez Ciebie umiejętności,
- Prezentację z kursu, na której będą same konkrety,
- Dostęp do kursu otrzymujesz od razu po zamówieniu.